piątek, 15 kwietnia 2016

Krótki spacer po Nowym Sączu

Wracając z Starego Sącza zatrzymaliśmy się na chwilę w Nowym Sączu. Zrobiliśmy krótki spacer wokół rynku i bliskich okolic.  Warto tutaj zajrzeć chociażby dla przepięknego według mnie eklektycznego ratusza. 
Gdyby ktoś chciał można zwiedzić ratusz nawet nie wychodząc z domu.









niedziela, 10 kwietnia 2016

z Krynicy do Łabowej

Ostatniego dnia w Beskidzie Sądeckim wybraliśmy się na najdłuższy spacer. Z Krynicy Górskiej do Łabowej, przez Jaworzynę Krynicką, Schronisko pod Wierchomlą i Schronisko na Hali Łabowskiej.

Pogoda tego dnia wyjątkowo dopisała. W nocy spadło dużo świeżego śniegu, świeciło piękne słońce. Sama przyjemność chodzić w takiej scenerii. Zejście z Hali Łabowskiej zaliczyliśmy po ciemku. Jednak wcześniejsze widoki zrekompensowały tę drobną niedogodność. Zresztą większość drogi idzie się już asfaltem i to najnudniejszy półtoragodzinny  odcinek tego przejścia.




Hale nad Bacówką pod Wierchomlą.




Widok spod bacówki.


Sama bacówka (polecam pierogi)!


Gomez spotkał swoją miłość pod Wierchomlą. Nie chciał w ogóle wracać z powrotem na szlak.






Drzewa uginały się pod świeżym śniegiem.



I jeszcze na koniec, Gomez przed i po spacerze :)