piątek, 29 maja 2015

Czarna Białostocka - pociągiem przez Puszczę Knyszyńską

Niedaleko od Białegostoku, w niewielkim miasteczku Czarna Białostocka, rozpoczyna swój bieg kolejka wąskotorowa. Jej trasa prowadzi przez sam środek Puszczy Knyszyńskiej. Dziś, niestety już nie można się nią przejechać. Jako wspomnienie z 2008 roku, zamieszczam poniżej te kilka zdjęć.

Do Czarnej Białostockiej dojechaliśmy z Warszawy "Hańczą".
 Do odjazdu kolejki, mieliśmy trochę czasu, wiec buszowaliśmy po jej dawnym zapleczu.
 Peron na początkowym przystanku - bardzo ekologiczny.

 Ruszyliśmy. Mała lokomotywa Wls50 z malutkim wagonikiem zabrała nas w środek puszczy. Po drodze musieliśmy przekroczyć wiadukt nad normalnotorwą linią do Sokółki.


Te kwiaty jednoznacznie kojarzą mi się jako dworcowa ozdoba.
 
 Po drodze mijaliśmy cerkiew pod wezwaniem Świętych Niewiast Niosących Wonności.

 Koniec trasy. Dalej torów już nie ma.




czwartek, 21 maja 2015

Rail Tour de Europe 2010 cz.3

Powrót z Barcelony zaplanowaliśmy trochę na około. Przez Latour-de-Carol. To urocza miejscowość na pograniczu Hiszpanii i Francji. Odjeżdża stąd uroczy żółty pociąg zasilany, niczym metro z trzeciej szyny.













Potem po jednej przesiadce, dojechaliśmy do Marsylii.
To miasto przepiękne. Przypadło mi do gustu dużo bardziej niż Paryż. Może miała na to wpływ pogoda, słońce i palmy. Może bardziej uśmiechnięci ludzie i bryza znad śródziemnego morza, a może urocze tramwaje, które mi kojarzyły się z delfinem?














niedziela, 17 maja 2015

Wzdłuż jeziora Bełdany

Poprzedni weekend spędziłem miejsko w Krakowie. Ten obecny w pięknych okolicznościach przyrody Mazurskiego Parku Krajobrazowego. 
W piątek po pracy, rower zapakowany na dach i ruszam.
Po kilku godzinach bardzo przyjemnej jazdy dojechałem na miejsce. Wieczór na tarasie z pięknym widokiem.
Rano wyruszyliśmy z Wygryn na północ w kierunku Mikołajek. Piękna szutrowa droga przez sosnowy las. Na każdym skrzyżowaniu oznaczenia kierunków. Praktyczne.
Po drodze zatrzymujemy się nad jeziorkiem. W nim informacja, że znajduje się w nim hodowla eksperymentalna piranii zimnolubnej.



W Mikołajkach nadal całkiem ładnie jak na mocno turystyczne miasteczko.


niektórzy z uczestników wycieczki mieli lokalno-patriotycznie oznaczone rowery
Stąd udaliśmy się w stronę Rezerwatu Łuknajno. Po drodze zajrzeliśmy do miejscowości Stawek, gdzie znajdują się ruiny kompleksu dworkowego.

Stąd już bardzo niedaleko do Rezerwatu. W jego skład wchodzi jezioro Łuknajno. Tę ostoję ptactwa - głównie Łabędzi Niemych - można podziwiać z kilku widokowych wież które ulokowano wokół jeziora.




 Jechaliśmy dalej wzdłuż jeziora. W pobliżu ośrodka IMiGW znajduje się cmentarz. Można na nim znaleźć nagrobki z początku XVII wieku.




Dalej na północ znajduje się opuszczona wieś Osa. Można poczuć się w niej niemal jak w Beskidzie Niskim. Pozostałości budynków, drzewa owocowe bez domostw, cisza i stare studnie.