piątek, 9 stycznia 2015

Ropki

Zima jest piękną porą roku. Szczególnie gdy jest śnieżna, mroźna i od czasu do czasu słoneczna. Nie przeszkadza wtedy chłód, wiatr i szybko zapadające ciemności. Śnieg trzeszczy pod butami, nocą przy bezwietrznej pogodzie panuje przejmująca cisza.

Ropki. Historia pisana tej wsi sięga 1581 roku, kiedy to pojawiły się o niej pierwsze wzmianki. Wieś ta leży niemal u stóp Lackowej - najwyższego szczytu Beskidu Niskiego. Obecnie na stałe zamieszkuje ją 24 osoby. Przed wojną liczba mieszkańców wynosiła niemal 400.
Jak w większości wsi w Beskidzie Niskim, po dawnych mieszkańcach pozostały ślady w postaci przydrożnych krzyży, cmentarza i resztek piwnic schowanych pod śniegiem. 


Poniżej "Domek w Ropkach"





Zima w 2012 roku końcem stycznia była bardzo zimna i śnieżna. Szlaki piesze były nieprzetarte, w związku z tym pozostało wędrowanie po samej wsi. Wieczory spędzaliśmy w uroczym domku, przy piecu w towarzystwie gier i opowieści, jakie snuje się tylko w górach. Do dziś pamiętam pyszne, ekologiczne śniadania, które przygotowywali nam właściciele. Jest to miejsce które z całego serca mogę polecić każdemu, kto pragnie spokoju i domowej atmosfery. Tęsknie za nim i co roku obiecuję sobie ze jeszcze kiedyś odwiedzę to miejsce. 







5 komentarzy:

  1. 2012 to faktycznie - bo potem już kicha ze śniegiem. Miejsce znam, ale z lata, zimą bywam głównie w okolicach Jamnej. Też polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ropki bardzo chciałbym w tym roku obejrzeć latem. Zajrzeć tam, gdzie zimną ze względu na śnieg, zajrzeć się nie udało :)

      Usuń
  2. Super zimowe zdjęcia! Udało Ci się, bo teraz to trudno o taką piękną zimę:)
    Pozdrawiamy :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie martwi to, że ostatnimi laty zima tak odpuszcza. To piękna pora roku, i niezwykle potrzebna naszej przyrodzie.

      Usuń
  3. Piękne miejsce ... nieprzetarte szlaki, to tak jak u nas; pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń