poniedziałek, 28 września 2015

Rezerwat Kornuty

Wywiało mnie w weekend w Beskid Niski. Dawno mnie już tu nie było. Nadszedł najwyższy czas by zobaczyć "stare śmieci". Jako że pogoda bardzo nie zachęcała spacer nie był długi. Z Bartnego do Rezerwatu Kornuty. W sumie ledwo 350 metrów podejścia, niecałe półtorej godziny w jedną stronę.
Pogoda nie zachęcała. 9 stopni i deszcz.


 Ale warto było wdrapać się na grzbiet. Piękny bukowy las i mgła. Magiczne połączenie tych dwóch elementów zawsze robi na mnie wrażenie.


Od połączenia szlaków już rzut beretem do szczytu Kornuty.


A stąd już tylko kilka minut do rezerwatu. Powstał on w 1953 roku i liczy niecałe 12 hektarów. Jest to najstarszy rezerwat przyrody w Beskidzie Niskim. Jego główną atrakcją są wychodnie skalne o wysokości do 10 metrów zbudowane z piaskowca magurskiego.

 






Schodząc już z powrotem do Bartnego nieco się rozpogodziło.




Ps: Standardowo już przepraszam za zdjęcia robione kartoflem.

8 komentarzy:

  1. Krajobrazy jak z Narnii:-) a na jesienne buki bieszczadzkie lub inne wybierasz się?
    Tak było u nas wczoraj na Pogórzu, wierzchołki przesłonięte chmurami, mokro i dżdżyście, ale woda potrzebna, mimo opadów w studni pusto aż dudni:-) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałbym w październiku wyskoczyć na kilka dni w Bieszczady, ale czy się uda to nie wiem.
      Co do deszczu to nie mam nic przeciwko. Podobno nie ma złej pogody - tylko nieodpowiednie ubranie :)
      Niech pada. Liczę w nagrodę za deszcz na dużo grzybów.

      Usuń
  2. Piękny klimacik, też bardzo lubię takie miejsca, a spacery po wyjątkowych lasach wprawiają mnie w stan euforyczny. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie oznakowany, choć te tablice jakoś bardzo walą po oczach. Oj długo, długo tam nie byłem. Pogoda nawet pasuje do tego miejsca :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam tam zimą jakieś 15 lat temu:-) Jak to mówią Beskid Niski sercu bliski:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo spodobało mi się to miejsce. Ale może po prostu mam "zboczenie" na temat Beskidu Niskiego.

    OdpowiedzUsuń
  6. My szliśmy na Kornuty od Folusza, jest trochę dalej niż z Bartnego. Warto też będąc już na Kornutach udać się na Wątkową :)
    http://magurskiewyprawy.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń