niedziela, 17 sierpnia 2014

Puszcza Biała

W długi weekend który właśnie się kończy, nie udało się wyskoczyć nigdzie na kilka dni. Praca lepszej połowy i brak środków ograniczyły możliwości. By całkiem go nie zmarnować w niedzielę wybraliśmy się do Puszczy Białej.
Swoją wycieczkę rozpoczęliśmy na stacji kolejowej Dalekie w miejscowości Dalekie-Tartak. Można stąd dojechać pociągiem z Warszawy, z przesiadką w Tłuszczu lub Wyszkowie. 

Wycieczkę rozpoczęliśmy marszem na północ wzdłuż torów kolejowych, by po niecałym kilometrze odbić w lewo w las.
Po chwili doszliśmy do znakowanego szlaku zielonego w kierunku Sieczych. Szlak biegł bardzo ładnie lasem, wśród wysokiego sosnowego drzewostanu.
Gdy doszliśmy do początku wsi skręciliśmy w lewo z szlak niebieski, który prowadzi do wsi Porządzie.
Zabudowa wsi typowo kurpiowska, małe drewniane chaty, w których czas zatrzymał się wiele lat temu. Wszystkie były jednak bardzo zadbane, jedynie ostatnie we wsi gospodarstwo wyglądało na opuszczone.
Celem naszej wycieczki był dąb oznaczony na mapie "Dąb Powstańców"

Po przeciwnej stronie drogi stoi przydrożny drewniany krzyż z 1862 roku.
Spod dębu już tylko kilka kroków do skarpy za którą rozpoczyna się dolina Narwi wraz z Bagnem Puławy. Tutaj odpoczywaliśmy i spożyliśmy posiłek regeneracyjny ;)



Krawędzią lasy pod skarpą poszliśmy jeszcze około kilometra na zachód. Stamtąd przez las, już bez szlaku wróciliśmy leśnymi przecinkami do stacji Dalekie.

Na kolacje podjechaliśmy do Długosiodła do Baru u Maliny. Zjedliśmy bo smacznym, świeżym i całkiem zacnych rozmiarów schabowym i wróciliśmy do Warszawy.

2 komentarze:

  1. Musiało być ciekawie i miło. Kurpsie mają klimat :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej. Z nizinnych terenów to Kurpie i Podlasie to moje ulubione kierunki podróży. Na dodatek mam tam blizej niż w góry :)

      Usuń